czwartek, 22 marca 2012

ROZDZIAŁ 1

Dziś wieczorem miała się odbyć impreza pożegnalna, Tak to już jutro wylatywałam do Londynu. Koło godziny 18 zaczęli przychodzić goście. Przed 20 impreza zaczęła się rozkręcać. Tak, wszyscy już wiedzieli, że po południu mam samolot, więc zaczęli się zbierać do domu. Każdy się ze mną pożegnał i życzył mi powodzenia. Ucieszyłam się, że chociaż oni mnie wspierają. Następnego dnia wstałam około 4 ubrałam się, sprawdziłam czy wszystko mam i poszłam zrobić sobie śniadanie. W między czasie zeszła mama, która miała odwieźć mnie na lotnisko. Gdy skończyłyśmy poszłam do swojego pokoju, zabrałam walizkę, torbę i zeszłam na dół do auta gdzie czekała na mnie. W drodze na lotnisko jechałyśmy w ciszy, męczyło mnie to, że ona nie potrafi okazać mi jakich kolwiek czułości w dzień, w który wyjeżdżam. Po odebraniu biletu poszłyśmy na kawę. Ciszę przerwał głos mojej mamy:
-Będę tęsknic, wiem, że nie jestem najlepszą matką na świecie, ale proszę powiedz, że Ty też...-powiedziała, a po jej policzku spłynęła łza, którą szybko wytarła.
-Będę mamo, będę na pewno.-odpowiedziałam.
Porozmawiałyśmy jeszcze dłuższą chwilę i nadszedł czas na odprawę. Spojrzałyśmy z mamą na siebie, przytuliłyśmy się i zaczęłyśmy płakać. Oby dwie szepnęłyśmy sobie do ucha: "Kocham Cię, pamiętaj będę tęsknic". Udałam się w stronę samolotu. Gdy weszłam na pokład i znalazłam swoje miejsce, usiadłam włączyłam swoją MP4 i odpłynęłam. Po 2,5 h przyszła do mnie stewardessa i kazała zapiąć pasy, ponieważ samolot podchodził do lądowania. Po 3h byłam na miejscu. Na lotnisku w Londynie czekała na mnie Ronnie. Zobaczyłam ją stojącą z kartką, na której było napisane moje imię i nazwisko. Od razu podbiegłam do niej i ją przytuliłam. Po ogarnięciu się pojechałyśmy do jej domu. Teraz naszego. Dziewczyna od razu pokazała mi mój pokój. Nie miałam siły na nic, więc poszłam się wykapać i położyłam się spać. 



***
No i jest pierwszy rozdział. Jak się podoba? 
Czekamy na komentarze ;)
Jutro być może pojawi się następny rozdział ;)
Ronnie&Maci ! ;)
 

2 komentarze:

  1. Trochę krótkie. Ale dopiero się rozkrecasz ^ ^ Dodam do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń