sobota, 24 marca 2012

Rozdział 3

-D-dzień d-dobry co podać? 
- To co wczoraj piłaś w parku. - odpowiedział.
-A-a-ale jak to, skąd Ty tu?-spytałam
-To jak doczekam się tej kawy? I może jakiegoś spotkania?-zapytał mulat
-Karmelowa kawa już się robi, a co do spotkania to jestem w pracy jak widać- uśmiechnęłam się
Mulat zabrał kawę, odwzajemnił uśmiech i poruszając przy tym znacząco brwiami i wyszedł.
~~~
Po 4h wychodząc z pracy zobaczyłam chłopaka siedzącego na ławce, podeszłam do niego i spytałam:
-Siedzisz tu od tamtej pory?
-Tak, w końcu czego się nie robi by zobaczyć Twoje oczy-odpowiedział
-Dziękuję, co do tego spotkania to jeżeli masz czas i ochotę możemy się przejść- zaproponowałam 
-Jasne, że chcę!-krzyknął- Tak w ogóle jestem Zayn, a ty?
-Jestem Maci, miło mi- uśmiechnęłam się
Spacerowaliśmy dłuższą chwilę Zayn opowiedział mi o sobie o tym, że uwielbia jeździć na BMX-ie, lubi też śpiewać  z chłopakami, z którymi mieszka i z chęcią mnie im przedstawi.
-Wiesz, zbliża się 21 będę musiała się zbierać- powiedziałam
-To ja Cię odprowadzę, nie pozwolę, żeby taka ładna dziewczyna wracała sama do domu.-powiedział z poważną miną na co ja wybuchnęłam śmiechem.
Byliśmy już pod domem. Wymieniliśmy się z Zaynem numerami i pożegnaliśmy się. Weszłam do domu i popijając kawę opowiedziałam o wszystkim Ronnie. Poczułam zmęczenie więc poszłam do łazienki się wykapać. Po wyjściu spojrzałam na telefon i odczytałam wiadomość:
                    "Miło mi się dzisiaj z Tobą rozmawiało. Mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie ;). Co powiesz na jutro? ;* Zayn xx"
 
Uśmiechnęłam się do siebie i szybko odpisałam:
                      "Mi też bardzo miło się rozmawiało ;). Jasne chętnie się z Tobą spotkam ;* Maci ;)
Odłożyłam telefon i odpłynęłam w głęboki sen...
****
I jak rozdział mamy nadzieję, że się podoba akcja dopiero się zaczyna, ale będzie się działo obiecujemy! Komentarze bardzo mile widziane! ;)
Ronnie&Maci 



1 komentarz: